W zespole ludzie nie muszą się kochać. Nie muszą sztucznie uśmiechać się, przytakiwać kiwając głowami jak pieski za tylną szybą samochodu. Dobrze, kiedy się szanują, rozumieją swoją rolę i wartość. Kiedy nie boją się mieć swojego zdania, rozmawiać o sprawach trudnych. I potrafią się śmiać (nie wyśmiewać).
Krzysztof Baranowski (NDL)
Andrzej Suska (NDL)
Urszula Piasecka (Akzo Nobel)
Słyszałaś to może na jakimś spotkaniu?
- !!! Musimy wszyscy: sprzedaż, marketing i CS, dbać o realizację naszego głównego celu
- !!! Naszym celem jest stworzenie organizacji uczącej się
- !!! …
A na poziomie zespołów lub na korytarzu:
- !!! Robimy to sami, nie możemy rozdawać naszych kompetencji na lewo i prawo
- !?! Mam pracować z Markiem? Nigdy w życiu! Przecież to ####
- !!! Marketing to inny świat, co oni wiedzą o sprzedaży
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że firma, aby przetrwać i stworzyć przewagę nad konkurencją, naprawdę musi połączyć różne działania i pozornie sprzeczne interesy. Tylko jak, skoro, co całkiem naturalne, ludzie i zespoły mają różne cele? To właśnie ta sprzeczność często jest głównym problemem w organizacjach.
Podczas warsztatu Wespół w Zespół pracujemy w oparciu o te sprzeczności. Nazywamy, pokazujemy i co ważniejsze dajemy doświadczyć naturalności i konsekwencji tego mechanizmu. Mierzymy się z takimi korporacyjnymi wytłumaczeniami jak: taki jest biznes… trzeba dbać o swoje… nie warto próbować, skoro tak jest od lat… w korporacjach jest i będzie silosowość…
Co po warsztacie?
Najczęściej pojawia się gotowość do rozmowy na poziomie realnych potrzeb. Tych ludzkich, zespołowych i międzydziałowych. W naturalnym toku rozumowania „moje – twoje” pojawia się trzeci punkt widzenia: wspólny interes. Za tym wszystkim idzie odpowiedzialność za siebie, zespół i firmę. I choć to brzmi jak slogan, to rozbudzenie odpowiedzialności jest pierwszym krokiem do realnej zmiany.
Kiedy warto?
- kiedy chcesz przygotować ludzi na zmiany
- kiedy zapowiada się, że będzie „trudno”
- kiedy „było trudno” i zespół jest zatruty
- kiedy ludzie nie współpracują ze sobą, niby stanowią zespół, ale każdy ciągnie w swoją stronę
- kiedy pojawia się rutyna, brak energii, zaangażowania
Wespół w Zespół: warsztat wyjazdowy, 2-3 dni, 12-24 osoby, 2 trenerów